WYSTAWY

Miro Biały
MALARSTWO

28.06 – 11.07.2019

Miro Biały - wernisaż
Miro Biały - wernisaż
Miro Biały - wernisaż
Miro Biały - wernisaż
Miro Biały
 
 
Miro Biały - wernisaż
Miro Biały - wernisaż
Miro Biały - wernisaż
Miro Biały - wernisaż
Miro Biały - wernisaż
Miro Biały - wernisaż
 
Miro Biały
Miro Biały
Miro Biały
Miro Biały
 
Miro Biały
Miro Biały
Miro Biały
Miro Biały
 
Miro Biały
Miro Biały
Miro Biały
Miro Biały
 
 
Miro Biały

Mirosław Biały
urodził się w 1966 roku. Liceum Plastyczne ukończył w Lublinie a Wyższą Szkołę Graficzną w Danii (Den Grafiske Hojskole), w której mieszkał przez 10 lat. Mieszkał oczywiście w Danii nie w szkole.
Przygodę z malarstwem rozpoczął już w dzieciństwie i od tamtego czasu jest to jego życiowa pasja i zawód. Jest zaangażowanym w swoją twórczość artystą. Mimo młodego wieku (dawno pisane) namalował już wiele obrazów i wielokrotnie wystawiał swoje prace, między innymi w Skandynawii, Niemczech, Holandii, Polsce. Jego prace można znaleźć w prywatnych kolekcjach na całym niemalże świecie.
Podróżował, aby bardziej zgłębić kulturę i sztukę innych krajów i województw. Był w Nowym Sączu i Nowym Yorku. I w jednym i drugim poznawał, poznawali jego i poznawali się na nim.
Podczas studiów w Kopenhadze szkolił się na komputerze w grafice komputerowej.
Malarstwo uprawiał jednak najchętniej. Choć oprócz malowania projektował plakaty, rzeźbił, zajmował się ceramiką i ilustracją książkową, lecz robił to głownie z chęci zysku, ponieważ potrzebował na podróże do innych krajów i województw. Projektował dla Amnesty International i Unii Europejskiej, dla organizacji pozarządowych i firm prywatnych.
Sprzedaje wiele swoich prac głównie poprzez galerie w Warszawie, Krakowie i Lublinie, z którymi współpracuje od kilku lat.




W swoich obrazach używa nasyconych kolorów, które często zestawia w kontrastowych kompilacjach. Malowane postacie obrysowuje wyraźnym konturem, odcinając je od tła. Jego twórczość cechuje emocjonalność i poczucie humoru nie pozbawione gorzkiej ironii. W zgrabny sposób wyśmiewa ludzkie przywary czy śmieszne zachowania. Na pozór wesołe postacie tak naprawdę ukrywają zagubienie, wady, zmęczenie, są osamotnione w tłumie...
Ukierunkować i prowokować, trochę męczyć. O jego człowieku można powiedzieć w zasadzie wszystko prócz tego, że jest piękny. Postacie bardziej niż urodziwe, są groteskowe. Mężczyźni są przedstawiani jako pajace lub melancholicy, kobiety maja wielkie pupy. Królują mocne kolory. Ludzie zgromadzeni na większych spotkaniach są zazwyczaj czymś zaaferowani, przypominają chocholi spęd... Można się zastanawiać – czy Miro tych ludzi nie lubi, że posłał ich, gdzie posłał.
Bardzo lubię – przeczy stanowczo. Po prostu chcę ich pokazać razem z ich małymi, wstrętnymi wadami i wszystkimi świństewkami jakie są w stanie popełnić. To, że są brzydcy, jest uwypukleniem ich natury... Turpizm czasami jest piękny.

Fragment wywiadu z Artystą
Kurier Lubelski 2008

Wystawę zrealizowano przy pomocy finansowej Miasta Zielona Góra